Postanowiłam stworzyć wpis o słodyczach które dostałam w ramach trick-or-treat, bo Halloween to zdecydowanie czas, gdy słodyczy w domu jest najwięcej (Święta mogą z tym konkurować, ale o tym pewnie później).
 |
Z wyglądu przypominają żelki, smakują rozczarowaniem |
 |
Wszystkim dobrze znane oranżadki w proszku |
 |
Wszyscy mają Mambę, mam i ja! |
 |
Łamiszczęki, które naprawdę ciężko rozgryźć |
 |
Oba powyższe zdjęcia to zwykłe gumy rozpuszczalne |
 |
Lemoniada w proszku |
 |
Cieżko określić smak tego "czegoś" - kochasz albo nienawidzisz. Ja zdecydowanie to drugie. |
 |
Zdecydowanie fancy - smakowe listki zrobione ze swego rodzaju twardej galaretki, zdarzają sie takie które mają na sobie małe obrazki, które mozna odbić na języku. |
 |
Gumy balonowe, które smakują tak jak guma balonowa smakować powinna, niestety nie umiem tego smaku zidentyfikować. |
 |
Słynne Reese's Cups! Wypełnione PO BRZEGI masłem otrzechowym. |
 |
Znane wszystkim, tutaj mają więcej smaków. |
 |
Jako, że amerykańska czekolada jest po prostu gorsza od tej, którą można dostać w Europe nie umiem się przekonać do tego smaku, ryżu śladowe ilości. |
 |
Absoultny faworyt mojego taty, który bez problemu potrafi zjeść paczkę za jednym razem. Chociaż nienawidzę polskich MilkyWay, te są pyszne - dzięki zawartości karmelu. |
 |
Mój koszmar wymagający hektolitrów wody.
Krótki opis: czekoladka wypełniona masłem orzechowym dookoła którego wyczuć można coś w smaku podobne do roztopionego masła z twardymi kawałkami. Numer 1. mojej amerykańskiej babci.
|
 |
Prawie Snickers |
 |
Niepowtarzalny smak, ciągnące toffi-like, słodkie i nie jest takie złe. We wszystkich możliwych wersjach jak widać. |
 |
Amerykańskie After Eight |
 |
Smak naszego MilkyWay |
 |
Klasyk |
 |
Czekolada z twardym, słonym toffi wewnątrz, za pierwszym razem wydawało sie nie do przełknięcia, ale teraz zmieniłam zdanie i myślę, że ma swój urok |
 |
Jak na opakowaniu. Mnie nie smakuje z powodu smaku Amrykańskiej czekolady, który jest bardzo wyczuwalny |
 |
Twarde, trochę podobne do tych długich żelek, które mi kojarza się głównie z odpustów. Zdarzają się też twizzlers z wypełnieniem np. o smaku jabłka z cynamonem. |
Podsumowując amerykańskie słodycze - zdarzają się perełki, ale mnie osobiście przeszkadza smak czekolady Hershey's. Zabrzmi to dziwnie, ale dla mnie czekolady te smakują tłuszczem. Zupełnie nie do porówna nia z Europejskimi. Jednak prawda jest taka, że nawet w Polsce nie jestem wielką fanką czekolady, więc w tym może leży mój problem.
Tym slodkim akcentem kończę relację Halloweenową...
WESOŁYCH ŚWIĄT.
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńFantastyczna lista!
OdpowiedzUsuń